Click the picture and you'll be transfered to flickr.com / Kliknij na zdjęcie, a zostaniesz przeniesiony na stronę flickr.com
San Francisco is on the "to do" list of my trip to the US. That's not gonna happen any time soon, so right now I have nothing else to do than staring at beautiful postcards ;).
The Golden Gate Bridge... well, who doesn't know it? It's one of San Francisco's most popular places, beside the Alcatraz or steep hills with trams. It was built between 1933-1937. The bridge-opening celebration began on May 27, 1937 and lasted for one week!
The bridge spans the Golden Gate, a strait between the San Francisco Bay and the Pacific Ocean. Sadly, besides being the tourist attraction, nowadays it is also the most popular place for suicides (it is high enough to bring immediate death, the fatality rate of jumping is ~98%). There is no accurate figure on the number of suicides since 1937, because many were not witnessed. According to the data from 2005, the official count exceeded 1200.
San Francisco jest na liście "do zrobienia" podczas wycieczki do Stanów Zjednoczonych. Ponieważ jednak nie będzie to miało miejsca w bliskiej przyszłości, na razie nie pozostaje mi nic innego jak gapienie się na piękne pocztówki ;).
Most Golden Gate... cóż, któż go nie zna? To jedno z najbardziej znanych miejsc w San Francisco, zaraz obok Alcatraz czy stromych wzgórz z tramwajami. Został zbudowany w latach 1933-1937. Przyjęcie z okazji jego otwarcia rozpoczęło się 27 maja 1937 r. i trwało cały tydzień!
Most spina Złotą Bramę (ang. Golden Gate), cieśninę pomiędzy Zatoką San Francisco i Pacyfikiem. Niestety, poza byciem atrakcją turystyczną, most ten jest współcześnie także najbardziej popularnym miejscem samobójstw (jest wystarczająco wysoki, by skok przyniósł natychmiastową śmierć, współczynnik śmiertelności skoków wynosi ok. 98%). Nie ma dokładnej liczby samobójstw popełnionych od 1937 r., ponieważ wiele z nich nie miało świadków. Jednakże nawiązując do danych z 2005 r., oficjalna liczba przekroczyła 1200.
Mam offa z golden gate, ale nie jest tak ładny i choć jest na nim wypisanych wiele ciekawostek, to o tych samobójstwach nie wspomniano.. i nie dziwi mnie to
ReplyDeleteNa kartce jako takiej też nie było zbyt wiele informacji. O samobójcach wiem z innego źródła; oglądałam też film dokumentalny na ten temat (jest na YouTube). Fakt, smutny temat.
Delete